I pomyśleć jak zwykła pralka może odmienić człowieka. Oczywiście automatyczna. A było tak … Do niedawna byliśmy szczęśliwymi posiadaczami praleczki pakowanej od góry Bauknecht. Firma nie ma większego znaczenia a jedynie takie, że są one prawdziwymi potworami przemysłowymi i nie do zdarcia. Noo ale po ładnych paru latach osobistych doświadczeń ze mną (w końcu) padła. …
zima zła
Ooo jak ZIMNO!!! Ałła … Marznie każda dosłownie cząsteczka i najmniejszy włosek cały czas i non stop ciała mego. Nie pomaga ubieranie na cebulę, żadne ciepłe swetry, skarpety ani znienawidzone do granic możliwości rajstopy. Zwłaszcza zakładane pod spodnie mieszane uczucia we mnie wzbudzają i najzwyczajniej w świecie gryzą. Zęby chyba jakieś mają i jak tylko …
prawda w oczy kole
No niestety człowiek błędy i błędziki popełnia prawie cały czas. Może ktoś jest idealny, nie wykluczam… Skoro wszystko jest możliwe to czemu nie to? Szkoda wielka, że na mnie nie trafiło. Ileż to się trzeba się napilnować, stale właściwie i non stop żeby przekodować to myślenie. Najlepiej na zawsze ale chociaż na jakiś dłuższy czas. …
a kuku
Nie chce mi się być odpicowaną lalką ani perfekcyjną panią domu. Mój mąż może już się ze mnie śmiać bo przecież paląc gary na potęgę i tłukąc szkło niemal hurtowo daleko mi do takowej. Ale w duszy staram się bardzo i już jako zaawansowana małolata czasem to poczucie mam, że robię za mało i jestem …
dialogi na cztery nogi
UPADKI I WZLOTY Dla Serca nie miało tak do końca znaczenia KOGO kocha i CO kocha. Znaczenie miało przywiązanie i upatrzenie sobie ofiary, która to czasami przypadła mu do gustu po prostu sama z siebie i bez szczególnego powodu. –Nie obrażaj mnie– usłyszała pomruk z oddali. –Aż takie bezinteresowne nie zawsze jestem. Z reguły kocham …
nastrój nieprzysiadalny
CIĄG DALSZY KOŃCA POCZĄTKU –Jestem w nastroju nieprzysiadalnym– wyrwało się cichutko nie pytane Serce. Zdziwiła się bardzo bo już dawno nic takiego nie miało miejsca. Przyzwyczaiło Ją, że zawsze ma coś do powiedzenia, do wtrącenia choćby między wierszami… -Hej, jak to? chciałam cię o coś zapytać… ? Cisza… zadrżało tylko delikatnie i nie wydało z …
oswajanie
STARY POCZĄTEK NOWEGO Wcale nie miała ochoty ruszyć ani ręką ani nogą ani niczym w ogóle. Gdyby mogła zostałaby w łóżku swojego istnienia, swoich osobistych iluzji albo po prostu w łóżku nie bytu i nie istnienia żadnego. Bądź co bądź zmienność uczuć, nastrojów i poglądów napływały do Niej niczym śnieg z deszczem chociaż ogólnie najbardziej …
chwilowych perypetii ciąg dalszy
KONIEC KOŃCÓW I jak mogła kiedykolwiek lubić koniec roku i jakiegoś rzekomego Sylwestra? Być może traktowała to jedynie jako okazję do zabawy i niczego kompletnie więcej. Teraz wraz z upływającym czasem chciałaby zostać w każdym starym roku po kolei na zawsze. Czuje podskórnie, że czas nie jest już Jej sprzymierzeńcem, a zmienność chwil stała się …
zupełnie inna historia
DETOKS Jednak mieli rację ci którzy mówili, że Jej nie kochał. Bo czy prawdziwa Miłość wietrzeje i nie mówi zwykłego “dzień dobry”? Choćby stara już bardzo była, laską podparta i ledwo na nogach się trzymała? Chciała zamurować swoje Serce głęboko i mocno i nawet myślała, że już udało Jej się to (wymyślone przez siebie) zadanie …
nerwy w konserwy
Dobre sobie gdyby końcówka roku miała być mniej atrakcyjna niż większość miesięcy już przeżytych. A niby dlaczego? – może nawet by zapytała gdyby mówić umiała… Wszak trzymać fason do końca MUSI i zawieść przy finiszu nie może… Nie teraz przecież… To nie ta pora i już. Miałam się nie stresować i nie zaniżać sobie ciśnienia …