zwykły człowiek

Na pewno warto i dobrze mieć marzenia, a może nawet dla higieny psychicznej są one wręcz potrzebne i niezbędne. Tylko czy czasami nas nie przerastają? Są takie, których realizacja to czysta przyjemność, niejako nagroda, która przychodzi bardzo często niespodziewanie ale jednak gdzieś tam w środku czekało się bardziej świadomie lub mniej na spełnienie. A są …

tajemnica chemtrails wyjaśniona !

I kto, KTO tego dokonał??? Przez zupełny przypadek skacząc sobie po kanałach trafiłam na jeden z odcinków ojca Mateusza. Wcale bym się nie zatrzymała bo to nie mój target ale coś mą uwagę zwróciło, że oglądałam dalej. Otóż starsza pani, która mieszka u niego na plebanii razem z gospodynią Kingą Preis, kimkolwiek by nie była, …

lustro

Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić moim sposobem na niesforne dziecko. I zanim udacie się po fachową pomoc lub rozłożycie bezradnie ręce może akurat uda się tak opanować sytuację. Otóż zawsze i w każdej sprawie nie radzenia sobie z emocjami przez pociechę każdy psycholog czy terapeuta zacznie od grzebania w naszym życiu i w nas …

tajemnicze porywy

Ludzi na świecie miliony, a człowiek czuje się czasem takim odosobnionym przypadkiem. Że wszystkiego to za dużo to za mało, to za krótko, to za długo, no zawsze gdzieś odstając od ustawowo przyjętej normalności (czymkolwiek owa nie jest). I korci czasem żeby zrobić coś zakazanego, nieprzewidzianego, idiotycznego nawet zdawać by się mogło. Ale tylko zdawać …

pod SUMO wanie

Piżama party Mogą sobie ludzie mówić co chcą i myśleć nawet też ale 1 (słownie: jeden) dzień spędzony prawie cały w piżamie i zupełnie cały w domu odgórnie każdemu się należy. A matce to już zupełnie bezkarnie i OBOWIĄZKOWO. Przydział na lenistwo idzie z automatu tym bardziej, że nie często w przyrodzie występuje. A nawet …

życie po(za czasem)

Czas czas czas. Wszędzie ten czas. Główny gwóźdź programu. Płynie niezaprzeczalnie. Smutne to i pocieszające. Słowo składające się chyba z samych z paradoksów i zaprzeczeń. Zabija i leczy. Jak może być jednocześnie tym i tym, mordercą i lekarzem? A jest i niby uzdrawia. Co prawda bezwzględnie, na swój własny sposób ale jednak. Chyba że wcale …

więźniowie rzeczywistości

Daleka jestem od teorii, że jak coś się sypie to parami, trójkami czy nawet czwórkami. Jednak czasami tak się dzieje i już bardzo daleko musiało zejść to pozytywne myślenie do podziemia jeżeli zdarzenia eskalują z taką mocą na życie codzienne. Wcale też nie uważam, że jest to stan naturalny i nie mogę spłycać zjawiska, które …

przychodzi baba do lekarza …

… a lekarz też baba chłe chłe chłe. Suchar ale… Będąc jakże szczęśliwą posiadaczką przewlekłej alergii na to i owo wybrałam się do lekarza celem zapobieżenia rozwoju owej. Trafiłam na młodą i sympatyczną lekarkę, taką co to oświeconą się być zdawała bardziej niż mamuty leczące w naszej przychodni siłą rozpędu. A może tacy starsi lekarze …

(nie)chciej i zakochanie

No więc dopadł mnie tzw. niechciej. Nie jestem przekonana na sto pro ale mocno zdaje mnie się, że słowo owo zapożyczyłam sobie od pewnej patologii… I świetnie akurat odzwierciedla stan mojego umysłu i chyba wszystkiego. Otóż nie chce mi się kompletnie nic, a najbardziej wracać do domu. Drugiego, tamtego czy może jednak pierwszego. Czasami gubię …