bolityka herbatyzm

legalni mordercy

Jadąc pociągiem patrzyłam sobie na piękne sarny na jesiennych polach i od razu przypomniało mi się nasze nowe prawo łowickie (niestety ehh)…
Przepraszam ale muszę to powiedzieć NIENAWIDZĘ WAS MYŚLIWI !!!
Być może macie jakieś uczucia ale bardzo niskich lotów i wyjątkowo ukryte chyba …

Bardzo bardzo pragnę myśleć pozytywnie dlatego nie oglądam ani nie czytam żadnych wiadomości. Ot tak, dla własnej higieny psychicznej … Ale ten strach zwierząt i ich cierpienie wyczuwam na odległość i NIC na to nie poradzę … W moich rodzinnych nadjeziornych i leśnych stronach dopiero po sezonie można jakieś dzikie zwierzęta uświadczyć, a latem siedzą głęboko schowane.
Przyjeżdżając więc do moich lasów modlę się żeby nie słyszeć strzałów (bo we wrześniu było dużo, jak nigdy chyba). Nie wiem o co chodzi z tym światem, kompletnie go nie rozumiem i nie wiem czy kiedykolwiek pojmę.
Mordowanie w imię prawa i jeszcze poszerzenie uprawnień do tego dramatycznego procederu jest czymś ohydnym i odrażającym. Żeby paru debili miało rozrywkę …


Jak można ludziom wciskać ciemnotę, że to regulacja gatunków? Przecież cały czas były odstrzały w tym pojebanym świecie ale jeszcze im mało? Prześladować WSZYSTKIE zwierzaki ??? Przyroda potrafi poradzić sobie sama i nie potrzebuje ciebie żądny krwi człowieku. I znowu pewnie przykład idzie z góry i z domu wynosimy szacunek do zwierząt, a tym samym do drugiego człowieka.

Co poniektórzy zasłaniają się biblią nawet jakoby zwierzęta duszy nie miały i zostały dane ludziom do konsumpcji (w skrócie – nie będę cytować wersów o podległości stworzenia wszelakiego człowiekowi). I wierzą tacy, że są lepsi gatunkowo, silniejsi i w imię boga zabijają słabsze zwierzęta. Słabsze bo nie mają strzelby … I wierzą, że to Bóg powiedział, a nie człowiek osobiście przerobił dla swojej potrzeby (wszak pismo święte przekładane jest raz na jakiś czas i do czasów obecnych dopasowywane).
A w czym w takim razie lepsza wasza, katolickie świry, religia od innej, którą gardzicie i wyklinacie? Nie będę pisać dosłownie bo i po co? Każdy wie kto zabija w imię boga swego…
Robicie rzeź dzikom, sarnom, wilkom teraz bobry i borsuki na tapecie, po co mają chodzić po lesie i żyć ? Wpierdolić mięso, a skórę położyć przed kominkiem… (przepraszam za słownictwo). A w niedzielę na mszę i rączki składać, w imię boga najwyższego…

270820151322

Pocieszam się tym, że Bóg i boska energia jednak istnieje i już jest w sumieniu każdego człowieka nawet jeśli o tym nie wie… I nie mi oceniać czyny kogoś bo sama do ideałów nie należę. Ale nie jem mięsa i każdego dnia czuję szczęście, wdzięczność i radość, że nie biorę
udziału w procederze zabijania. Będąc w moim lesie energetycznie łączę się ze zwierzętami, przesyłam im miłość i zawsze, zawsze mam nadzieję, ze zło je ominie … Tyle mogę dać od siebie. Na więcej nie mam wpływu no, może poza uczeniem dziecka szacunku do świata, pokazywaniu mu jak traktować zwierzęta (i wszystkie słabsze istoty). Że trzeba pomagać, nie warto przechodzić obojętnie obok czyjegoś cierpienia i chować głowę w piasek (chociaż owiane legendą strusie wcale tego nie robią 😉 ).

oddycham spokojnie … boska energia otacza mnie miłością i daje siłę OMMMM OMMMM OMMMM wdech – wydech – wdech-wydech …. 

 

BeaHerba

Bea Herba to ziołowa beata herbata słuchająca siebie, swoich odczuć i snów, czasem słaba, czasem czarna i mocna, bywa też kompletnie zielona i delikatna biała, niekiedy słodka i aromatyczna. Jak życie...

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *