facet herbatyzm

kiełbie we łbie

Wszystko ładnie pięknie ale może dobrze, że święta się skończyły i (za) krótkie były… Gdyby nie to sama chyba zaczęłabym przypominać Mikołaja (nie koniecznie świętego) czy tam Gwiazdora i posturą jedynie oczywiście. A przynajmniej śniegową kulę. Czuję, że już mi blisko, coraz bliżej i każdy kęs przybliża mię drastycznie do posiadania własnej osobistej nadwagi i …

herbatyzm

miejskie klimaty

Tak na święta wyzywała, po kątach płakała, gary latały, noże fruwały, groch z kapustą zamiast mózgu, organizacja przypominająca nasze państwo polskie i co? Zachwycona Bożym Narodzeniem… Owszem, łzy po cichu sączy nadal ale w sercu Miłość wszechobecną czuje… Oczywiście wszystko udało się ogarnąć i tylko śniegu brak. Tak się czasem zastanawiam czy mój synek na …

herbatniki dietetyczne

świńskie uszy

No więc reasumując sobie troszkę to: kontuzja ręki, przeziębienie i comiesięczna niedyspozycja w pakiecie stanowią nie lada trio – praktycznie nie do pokonania chyba. Bea zawsze zwinna, świetna organizatorka, kucharka i sprzątaczka, kompletnie się rozłożyła i ni jak zorganizować nie może… Blada chuda spać nie może 😉 Uszka … o to wydry … Całkiem mię …

herbatyzm

przedświąteczne atrakcje

Tak więc przedświątecznych atrakcji ciąg dalszy bardzo szybko po sobie następuje i niestety z lukrowaną sielanką piernikową NIC wspólnego nie ma. Bo że stary pies i obowiązek to wiadomo. Że pierogi i uszy na swoją kolej czekają (czeeeekają czeeekają i się może doczekają) jasna sprawa. Że bałagan sam się sprzątać nie chce oczywista oczywistość. Okna …

herbatyzm

nieudany eksperyment

Z pełną świadomością stwierdzam, że co jak co ale starość to się temu komuś czy czemuś co świat stworzyło nie udała. Jest najsłabszym ogniwem życia i nie wiem doprawdy po co komu to zużycie materiału. Nie ważne, czy Boga w tym “zasługa” czy kosmitów, którzy być może sobie na ziemi nowy gatunek eksperymentalnie stworzyli… Nie …

herbatniki dietetyczne

krewka marchewka i cukroholiczka

Nie jestem do końca przekonana czy zdrowy styl życia na dłuższą metę jest na pewno AŻ taki zdrowy 😉  Przynajmniej dla psychiki. No bo ile można pić tej wody źródlanej, mineralnej, sodowej, filtrowanej i innej. Zrzygać się można także tą z cytryną i herbatami wszelakimi. Chociaż co do herbat jestem wyrozumiała i i bardzo je …

bolityka

wstrząśnięta (zmieszana)

Szczerze powiedziawszy nie idzie jakoś tak do końca być obojętnym i przejść zupełnie spokojnie obok tych ostatnich dramatów z udziałem dzieci. Jedno z tragicznym finałem, drugie na szczęście uratowane. Oczywiście co to za szczęście trafić na rodziców zwyrodnialców. Teraz jak jestem matką i patrzę na mojego synka tym bardziej nie wyobrażam sobie jak można zrobić …